Mam okazję kupić działkę budowlnaną. Jest ona jedną z siedmiu
wystawionych na sprzedaż (uchwalony jest MPZP). Są nieuzbrojone. Woda i
kanalizacja są w odległości 180 metrów od tych działek. Właścicielka
twierdzi że uzbroi te działki w prąd i wodę jak tylko sprzeda pierwszą z
nich. Kanalizację "pociągnie" jak sprzeda kolejne dwie. Zgadza się na
zapis w akcie notarialnym że uzbrojenie działek w powyższe media nastąpi
na jej koszt. Dzwoniłem do gminy i nie mają oni żadnych planów
rozbudowy kanalizacji i wodociągu w najbliższym czasie.
W każdym razie działka kupiona. Ustaliłem udrażnianie kanalizacji Warszawa ostatecznie że sprzedający
uzbroi działkę w prąd budowlany i doprowadzi do granicy działki wodę. Za
niewywiązanie się z powyższego przysługuje mi odszkodowanie (kilka
tysięcy złotych). Wiosną mam mieć podłączony prąd budowlany i woda.
Kanalizację mam podłączyć na własną rękę.
Okazało się że najbliższy wodociąg i kanalizacja (prywatny odcinek,
położony w prywatnej drodze) znajduje się tylko 50m od mojej działki,
jednak rura musi iść przez prywatny teren. Właściciel tego terenu
wyraził na to zgodę na piśmie. Przy okazji wody chciałbym położyć
kanalizację (również jest na to zgoda). O ile rozumiem koszt wykopu ok
140zł/m to zastanawia mnie żądanie zapłacenia 4500zł wkładu
właścicielowi tego istniejącego już 120 metrowego, prywatnego odcinka
kanalizacji. W gminie potwierdzili że jest to prywatny odcinek wraz z
przepompownią który wybudował, konserwuje i utrzymuje prywatny
właściciel (przyłączonych jest 8 innych działek i każdy musiał temu
kolesiowi zapłacić). Kwota jest wzięta z kapelusza bo nie przedstawiono
mi kalkulacji, mam się zgodzić lub nie.
Alternatywą jest wybudowanie samemu odcinka kanalizacji - 180 metrów o
których pisałem w pierwszym poście, więc to raczej odpada. Wiem że gmina
kiedyś w końcu przejmie ten odcinek bo rozmowy na ten temat się toczą i
prawdopodobnie właściciel otrzyma chyba jakiś zwrot zainwestowanej
kasy. Czy mam prawo żądać w umowie z właścicielem kanalizacji zwrotu
wkładu w przypadku przejęcia przez gminę czy to przegięcie z mojej
strony i mam zgodzić się na jego warunki?
Czy taki zapis ma jakiekolwiek skutki prawne?a różowe słonie zaczną latać.... Po sprzedaniu działki ktoś obcy będzie
Ci fundować media? Pociągnąć 180 metrów kanalizacji to nie takie "hop
siup" - jak jeszcze dochodzi znaczna różnica poziomów to jeszcze jakaś
mała przepompownia po drodze
ja przedłużałem wodociąg na swój koszt 60 pln-ów za metr (może u Ciebie
taniej), w twoim przypadku będzie to 60*180=10600 wkalkuluj sobie na
razie samą wodę
Cena działki i jej położenie jest atrakcyjne i przyznam że bardzo się
"napaliłem" na nią. Budowa domu rozpoczęła by się najwcześniej za dwa
lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz